Szkolenie z cyberbezpieczeństwa to nie luksus ani dodatek „na spokojniejsze czasy” – to jeden z fundamentów dobrze działającej firmy. Niestety w wielu organizacjach temat bezpieczeństwa traktowany jest wybiórczo, a pierwsze niepokojące sygnały bywają ignorowane. W tym tekście pokazujemy, jak je rozpoznać i dlaczego warto zareagować, zanim staną się realnym zagrożeniem. Czy któryś z tych sygnałów pojawia się również w Twojej firmie?
Z tego artykułu dowiesz się:
- kiedy warto zainteresować się tematem szkoleń z cyberbezpieczeństwa;
- dlaczego budowanie nawyków i aktualizacja wiedzy w obszarze bezpieczeństwa IT jest kluczowa;
- od czego zacząć zmiany.
Bezpieczeństwo IT firmy – dlaczego warto się szkolić?
Na pierwszy rzut oka wszystko może wyglądać dobrze – nikt nie zgłasza incydentów, systemy działają, a bezpieczeństwo IT „jest ogarnięte”. Tylko czy na pewno?
W wielu firmach pojawiają się drobne sygnały ostrzegawcze, które łatwo zignorować – aż do momentu, gdy kliknięcie w złośliwy link lub nieświadome działanie pracownika kosztuje firmę dziesiątki tysięcy złotych. Jeśli rozpoznajesz któryś z poniższych scenariuszy, to znak, że czas zadziałać!
Sygnał 1: Pracownicy nie wiedzą, co zrobić z podejrzanym mailem
W jednej z firm z sektora usług księgowych kilku pracowników otrzymało wiadomość z załącznikiem wyglądającym jak nieopłacona faktura. E-mail wzbudził wątpliwości, ale zamiast zgłosić go do administratora lub osoby odpowiedzialnej za IT, jedna z osób kliknęła w plik, „żeby sprawdzić, co to jest”. Na szczęście tym razem nie doszło do infekcji. Tyle że nie było to efektem dobrej reakcji – po prostu mieli szczęście. W firmie nie istniały żadne ustalone procedury, jak zachować się w takiej sytuacji.
Zagrożenia typu phishing pojawiają się codziennie – i nie chodzi tylko o ich wykrycie, ale o to, jak zareagują pracownicy. Jeśli nie wiedzą, komu to zgłosić, albo nie mają zwyczaju tego robić, ryzyko poważnego incydentu rośnie.
Warto już dziś jasno określić, w jaki sposób zgłaszać podejrzane wiadomości – np. przez skrzynkę IT, formularz wewnętrzny albo dedykowaną funkcję w systemie pocztowym. Dobrą praktyką jest też regularna edukacja pracowników, która buduje nawyk reagowania – nawet wtedy, gdy mają tylko wątpliwość. Lepiej zapytać niż kliknąć i sprowadzić na firmę poważne konsekwencje.
Sygnał 2: W firmie nie ma spójnej polityki haseł
W jednej z firm produkcyjnych podczas wstępnego audytu IT okazało się, że kilku pracowników korzysta z jednego loginu do systemu zarządzania zamówieniami. Hasło było proste, niezmieniane od miesięcy i zapisane na kartce przy monitorze. Brzmi jak przeszłość? Niestety – to nadal standard w wielu organizacjach.
Brak jasnych zasad dotyczących tworzenia i przechowywania haseł, brak MFA (Multi Factor Authentication – uwierzytelnianie wieloskładnikowe) i praktyka „jednego konta dla wszystkich” to zaproszenie dla cyberprzestępców. W razie incydentu nie da się ustalić, kto faktycznie wykonał daną czynność, a konsekwencje ponosi cała firma.
Stworzenie polityki haseł, wdrożenie uwierzytelniania wieloskładnikowego i edukacja pracowników w tym zakresie to jeden z podstawowych kroków w stronę bezpieczniejszej organizacji.
Zapraszamy do lektury tekstu: Dlaczego Multi-Factor Authentication to klucz do bezpieczeństwa Twojej firmy?
Sygnał 3: Brak rozmowy o bezpieczeństwie IT w codziennej komunikacji
W jednej z agencji marketingowych, z którą rozpoczęliśmy współpracę, temat bezpieczeństwa praktycznie nie istniał w codziennej komunikacji. Pracownicy nie wiedzieli, czym jest MFA, nie znali podstawowych zasad cyberhigieny, a jedyną osobą „od IT” był grafik, który znał się trochę na sprzęcie. Warto tutaj dodać, że sytuacja ta nie wynikała z tego, że ktoś zaniedbał ten temat – po prostu nikt nie czuł się na tyle kompetentny, aby zająć się tym technicznym i odległym zagadnieniem.
W wielu mniejszych firmach nie ma wyznaczonej osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo, przez co nie tworzy się kultura reagowania ani nawyk rozmawiania o zagrożeniach. A to właśnie codzienne przypomnienia, przykłady z życia, krótkie szkolenia i jasne zasady pomagają zbudować świadomość i zaangażowanie.
Dlatego jako partner IT nie tylko wdrażamy zabezpieczenia, ale też pomagamy wprowadzić temat cyberbezpieczeństwa do firmowej codzienności – w prosty, zrozumiały sposób.
Sygnał 4: Nie wiadomo, kto ma dostęp do jakich danych
W jednej z agencji HR, w której prowadziliśmy audyt, dostęp do bazy CV i dokumentów rekrutacyjnych miało ponad 20 osób – w tym kilku byłych pracowników, którzy dawno zakończyli współpracę. Nie wynikało to ze złej woli – po prostu nikt nie miał czasu ani nie było ustalonej procedury, by regularnie sprawdzać i aktualizować dostęp. Część uprawnień została przydzielona „na szybko”, a potem już nikt tego nie weryfikował.
Brak gradacji uprawnień i nieaktualne listy użytkowników to jedno z najczęstszych i najbardziej kosztownych zaniedbań w firmach. Wystarczy jeden nieautoryzowany dostęp – i dane kandydatów, klientów lub pracowników mogą trafić w niepowołane ręce.
Regularna weryfikacja poziomów dostępu, wdrożenie zasad „minimum niezbędnych uprawnień” i przypisanie odpowiedzialności za ten obszar to podstawa bezpieczeństwa informacji – nie tylko ze względów technicznych, ale też prawnych.
Sygnał 5: Ostatnie szkolenie z bezpieczeństwa było… kiedyś
W jednej z firm transportowych, z którą rozpoczęliśmy współpracę, zapytaliśmy o szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa. Odpowiedź? „Na pewno coś było… chyba jeszcze przed pandemią.” Ani materiałów, ani testów, ani żadnych potwierdzeń. A tymczasem pracownicy codziennie otwierają maile z załącznikami, logują się do systemów, obsługują dane klientów i partnerów.
W wielu firmach szkolenie z cyberhigieny to wciąż pozycja „do odhaczenia” – coś, co trzeba przeprowadzić raz na kilka lat. Problem w tym, że zagrożenia zmieniają się znacznie szybciej, a jednorazowe spotkanie niewiele wnosi, jeśli wiedza nie jest utrwalana.
Dlatego w Symbioza.IT oferujemy platformę szkoleniową Security Awareness, która pozwala na cykliczne, krótkie moduły tematyczne, zakończone testami. Każdy pracownik ma swoje indywidualne konto, a organizacja otrzymuje comiesięczne raporty z postępów. Dodatkowo możemy przeprowadzić symulowane kampanie phishingowe, aby sprawdzić, jak zespół radzi sobie z realnymi zagrożeniami – bez zbędnego ryzyka.
Cyberbezpieczeństwo – co możesz zrobić już dziś?
Brak procedur, przestarzałe nawyki i nieaktualna wiedza – to nie tylko ryzyko techniczne, ale realne zagrożenie dla ciągłości działania firmy. Jeśli którykolwiek z opisanych sygnałów pojawia się w Twojej organizacji, to znak, że warto działać – zanim pojawi się prawdziwy problem.
Baner zachęcający do kontaku; źródło: Symbioza.IT
W Symbioza.IT pomagamy firmom budować kulturę cyberbezpieczeństwa. Dostarczamy nowoczesną platformę szkoleniową Security Awareness, wspieramy w tworzeniu procedur, prowadzimy symulowane kampanie phishingowe i wdrażamy techniczne zabezpieczenia dopasowane do potrzeb Twojej organizacji.
Skontaktuj się z nami, by zobaczyć, jak to działa w praktyce. Porozmawiajmy i zacznijmy od najprostszych kroków!
Jak bezpiecznie korzystać z internetu – 10 niezbędnych zasad